Ostatnie tygodnie dobitnie pokazują narastający globalny problem cyberprzestępczości, z którym kluczowe instytucje są zmuszone zmagać się dosłownie każdego dnia. Samorządy, infrastruktura komunalna, czy nawet międzynarodowe korporacje – każdy sektor może nagle znaleźć się na celowniku.
Wadowicki magistrat przez dwa tygodnie walczył ze skutkami ataku ransomware, który skutecznie zablokował usługi cyfrowe urzędu narażając przy tym zarówno pracowników jak i mieszkańców gminy na wyciek danych. Wdrożono procedury bezpieczeństwa oraz zgłoszono incydent wszystkim możliwym służbom apelując do obywateli o wzmożoną czujność i podjęcie działań ochronnych.
W Chodaczowie pewne osoby powiązane z Rosją przejęły kontrolę nad systemem sterowania oczyszczalni ścieków i dokonały manipulacji jej parametrami. Jest to nie pierwszy tego typu atak w ostatnim czasie na polskie oczyszczalnie. Na szczęście szybko przywrócono funkcjonowanie systemu do normy, a władze gminy obecnie wdrażają dodatkowe zabezpieczenia.
Od ataków lokalnych po światowe destynacje…
Cyberatak na Jaguar Land Rover sparaliżował produkcję, spowodował ogromne zakłócenia w łańcuchu dostaw oraz straty liczone w miliardach funtów. Było to jedno z największych zakłóceń brytyjskiego przemysłu motoryzacyjnego. Skutki odczuło ponad 5 tysięcy organizacji i w odróżnieniu od incydentów w Polsce – proces przywracania produkcji do normalności postępował dosyć wolno.
Wnioski? Inwestycje w cyberbezpieczeństwo są konieczne na każdym szczeblu, ataki mogą dotknąć dosłownie każdego. Jedynie proaktywne działania oraz edukacja mogą przyczynić się stabilności oraz bezpieczeństwa
